Sierra Nevada OptimAle - cicha
Przelaliśmy na cichą dodając 26 g Cascade. Odfermentowało do 2°Blg.
Przelaliśmy na cichą dodając 26 g Cascade. Odfermentowało do 2°Blg.
Skorzystaliśmy z inspiracji z 250 Classic Cloning Recipes i uwarzyliśmy pseudo-klon Sierra Nevade Pale Ale. Pseudo, bo zostało dostosowane do naszych warunków, np. słód pilzneński z Optimy zamiast pale ale.
Zasyp:
Zacieranie godzinę w 68°C.
Gotyowanie:
Drożdże Dannstar Nottingham, bo dobrze odfermentowują.
Dziennik pokładowy:
Temperatura brzeczki 18°C, gęstość 12°Blg. Objętość w fermentorze bliżej nieznana, chyba ok 26-27°Blg. Poszło zadziwiająco sprawnie, 5 godz+chłodzenie.
Zabutelkowaliśmy dziś naszą Owsiankę z dodatkiem 137 g cukru w rozpuszczonego w pół litra wody. Wszyły 52 butelki. Odfermentowało do czegoś miedzy 4 a 4,5°Blg, ABV wynosi więc ok 5%.
Wzięliśmy udział w IV Poznańskim Konkursie Piw Domowych, dzisiaj dotarły wyniki. Poszło nawet niezgorzej, zajęliśmy siódmą lokatę na 18 zgłoszonych piw.
Owsianka przelana na cichą. Próbka ma 4°Blg, ale skwaśniała, więc wynik jest trochę niemiarodajny. W wiadrze wszystko ok, 5°Blg. Przelaliśmy i zostawiliśmy w pokoju, żeby ewentualnie dofermentowało.
Natlenianie i/lub cynk zrobiły swoje: na dnie był kilogram dość zbitej gęstwy drożdżowej. Zresztą fermentacja w ogóle była strasznie burzliwa, nie nadążaliśmy z chłodzeniem.
Rozlaliśmy sweet stouta do 54 półlitrowych butelek dodając 115 g cukru rozpuszczonego w ok. pół litra wody.
Stout owsiany bazujący na uwagach z piwo.org. Dodatkowo eksperymentujemy z dodatkiem cynku po lekturze "Yeast: The practical guide to beer fermentation". Cynk niestety w postaci cytrynianiu cynku, ciężko stwierdzić na ile jest przyswajany przez drożdże, bo w sieci jakoś nic na ten temat nie ma. W każdym razie ma wpłynąć pozytywnie na nie. Dodatkowo, z tej samej lektury wyszło, że takie napowietrzanie jak stosowaliśmy jest słabiutkie i jednak lepiej kupić kamień do napowietrzania. No to szybka wycieczka do akwarystycznego i za jakieś 5 zł kupiłem kamień i wężyk, pompka w domu była, filtr powietrza został zrobiony ze strzykawki i waty.
Zasyp:
Zacieranie jednotemperaturowe w 67°C przez godzinę.
Gotowanie:
Gęstwa Whitbread Ale z poprzedniego stouta, 100 ml.
Dziennik:
Ostatecznie uzyskaliśmy 25,5 litra 13,5°Blg. Wydajność po naszemu jakieś 62%, względna 79%.
Sweet stout przelany na cichą fermentację. Szybki test fermentacji i pomiar zawartości fermentora zgadzają się co do tego, że końcowa gęstość to ok 5,66 °Blg. W związku z tym cicha na balkonie, żeby się ładnie sklarowało. Drożdże zebrane, zostaną użyte do następnej warki.
Kolejne podejście do sweet stouta. Tym razem, nauczeni poprzednim doświadczeniem planujemy dodać mniej chmielu i więcej laktozy. Żeby nie było zbyt spalone część jęczmienia zastępujemy Carafa Special. Przy okazji odbywa się chrzest bojowy naszego mieszadła magnetycznego, ponieważ robimy starter z paczki kupionych w promocji Wyeast Whitbread Ale, które na dodatek potem jeszcze poleżały miesiąc w naszej lodówce.
Składniki:
Chmielenie:
Zacieranie jednotemperaturowe w 66°C, godzina.
Dziennik:
Ostatecznie wyszło ok 26 litrów brzeczki 14°Blg.
Zabutelkowaliśmy wita z do 45,5 butelki (w sensie, że w jednej była gdzieś połowa). Odfermentował do 3°Blg, dodaliśmy 175 g cukru, celując w nagazowanie 2,8 vol. dwutlenku węgla.