Browar Grota

kwi 29, 2012

Smocza gorycz, butelkowanie

Smocza gorycz nie trafiła na cichą, bo byłoby to logistycznie skomplikowane i się nam nie chciało. W związku z tym po dwóch tygodniach burzliwej została zabutelkowana. Wariant na Zymofermach odfermentował do 1,5°Blg, natomiast na Windsorach do 2,5°Blg. W smaku zdecydowanie różne, a o to przecież chodziło! Eksperyment udany.

Planowane nagazowanie 1,6 vol CO2, czyli po 68 g cukru rozpuszczonego w pół litra wody na warkę. Wyszły 42 butelki wariantu W i 44 wariantu Z.